Rezerwy pokonują Kobylankę

Druga drużyna odniosła swoje szóste zwycięstwo w sezonie pokonując LKS Kobylankę, jednocześnie awansując na czwartą lokatę w tabeli. Bramki dla "Biało-Czarnych" zdobywali Radosław Pawłowski oraz Patryk Kapica.
23 Paź / 00:10

Mecz rozpoczął się od ofensywnych akcji naszego zespołu, najpierw bardzo dobra indywidualna akcja Igora Maślanki, który minął kilku rywali, oddał strzał sprawiając problemy bramkarzowi Kobylanki. Kilka chwil później na próbę z ostrego kąta zdecydował się Patryk Kapica, futbolówka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. W 12. minucie Igor Maślanka będąc w dogodnej pozycji nieznacznie przestrzelił. "Biało-Czarni" wciąż napierali, Krzysztof Piskor zagrał do Radosława Pawłowskiego, zawodnik naszego zespołu stanął oko w oko z golkiperem Kobylanki, ale przegrał pojedynek.

Pierwszy strzał przyjezdni oddali w 25. minucie, gdy z dystansu próbował Marcin Szura, jednak zrobił to bardzo niecelnie. Siedem minut później Patryk Kapica znacznie chybił celu, a minutę przed końcem pierwszej połowy Igor Maślanka został zablokowany. Po zmianie stron dwukrotnie próbował Krzysztof Toporkiewicz, najpierw z rzutu wolnego trafił wprost w bramkarza, a w następnej akcji strzelił tuż obok słupka. W 57. minucie Michał Surzyn przeprowadził indywidualny rajd zakończony strzałem obronionym przez bramkarza, w odpowiedzi Rafał Gadzina dobrze zastawił się na szesnastym metrze, obrócił się z futbolówką i nie trafił w świato bramki.




W 63. minucie kapitalną sytuację miał Igor Maślanka, zawodnik "Sączersów" po dograniu od Patryka Kapicy znalazł się w dogodnej sytuacji, niestety nie trafił czysto w piłkę i nieznacznie chybił. Dwie minuty później Radosław Pawłowski otrzymał podanie na wolne pole gry, podprowadził piłkę i posłał ją między nogami bramkarza trafiając do siatki.

W 69. minucie na próbę z dystansu zdecydował się Albert Szymczyk, jednak dobrze w naszej bramce spisał się Kacper Michalski. Po drugiej stronie boiska na strzał z powietrza zdecydował się Radosław Pawłowski, jednak nie przyniosło to efektu w postaci bramki. W 76. minucie z rzutu wolnego zaskoczyć bramkarza rywali chciał Filip Kamiński, jego uderzenie świetnie obronił bramkarz Kobylanki. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem Krzysztof Toporkiewicz trafił z rzutu wolnego w słupek, gdy wydawało się, że sędzia zakończy mecz z prawej strony pola karnego mocnym strzałem wynik spotkania ustalił Patryk Kapica.

Sandecja II Nowy Sącz - LKS Kobylanka 2:0 (0:0)

Bramki: Radosław Pawłowski 65', Patryk Kapica 90+3'.

Sandecja II: Kacper Michalski - Kamil Żołnowski, Karol Łatka, Bartosz Zaczek, Albert Popiela (46' Filip Kamiński), Igor Maślanka, Arkadiusz Nowak, Krzysztof Piskor (46' Michał Surzyn), Radosław Pawłowski, Patryk Kapica, Krzysztof Toporkiewicz.

Kobylanka: Bartłomiej Stróżyk - Michał Przybyłowicz (71' Łukasz Karp), Marcin Szura (71' Mateusz Zastępa), Mateusz Przybyło, Mateusz Żmigrodzki, Kacper Szpyrka, Tomasz Kotowicz, Rafał Gadzina, Albert Szymczyk, Mateusz Rączkowski, Kamil Woźniak (71' Patryk Woś).

Żółte kartki: Patryk KapicaMichał Przybyłowicz. Bartłomiej Stróżyk, Mateusz Przybyłko, Mateusz Zastępa.



Autor Sebastian Stanek
Fot. Adrian Maraś
Multimedia