Podział punktów z Resovią

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz naszego zespołu w ramach 28. kolejki, w którym podejmowaliśmy na własnym stadionie Resovię Rzeszów.
14 Kwi / 00:04

Pierwsze minuty czwartkowego pojedynku należały do przyjezdnych. Już w 3. minucie Bartosz Jaroch próbował z ostrego kąta zaskoczyć Dawida Pietrzkiewicza, jednak golkiper "Biało-Czarnych" sparował uderzenie na rzut rożny, po którym Aleksander Komor strzelił głową obok słupka. Trzy minuty później rywale mieli kolejny stały fragment gry z narożnika i ponownie na posterunku był Dawid Pietrzkiewicz. W kolejnej akcji dośrodkowanie zawodnika Resovii spadło pod nogi Bartłomieja Eizencharta, młodzieżowiec rywala przymierzył zza pola karnego, jednak czujnie zachował się nasz golkiper.

Pierwsza, groźniejsza akcja "Sączersów" miała miejsce w 17. minucie, Elhadji Maissa Fall przyjął piłkę przed polem karnym i uderzył z powietrza, niestety nad poprzeczką. Dziesięć minut później Damir Šovšić dośrodkował przed bramkę Branislava Pindrocha, gdzie do piłki wyskakiwało dwóch zawodników w biało-czarnych strojach, którym zabrakło kilkunastu centymetrów, aby oddać skuteczny strzał. W 37. minucie Damir Šovšić zagrał kombinacyjnie z Damianem Chmielem, pomocnik oznaczony numerem 27. podprowadził futbolówkę wzdłuż linii pola karnego i groźnie uderzył, sprawiajac kłopot golkiperowi gości, który sparował strzał na rzut rożny. 34 - letni pomocnik skierował się od razu do narożnika boiska, aby wykonać korner, jego dośrodkowanie na piąty metr było niebezpieczne, dodatkowo źle lot piłki obliczył Branislav Pindroch, jednak żaden z naszych zawodników nie zamknął akcji.

Arbiter główny doliczył do pierwszej odsłony pięć minut, w których na boisku działo się sporo. Najpierw dwójkowa akcja Damir Šovšic - Damian Chmiel poskutkowała strzałem Elhadji Maissa Falla, kilka chwil później zawodnik urodzony w Dakarze wygrał kluczowy pojedynek główkowy, otwierając drogę do bramki Łukaszowi Zjawińskiemu. Napastnik "Biało-Czarnych" chciał zaskoczyć bramkarza rywali strzałem z okolic 30. metra, ale posłał piłkę nad poprzeczką. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Resovia przeprowadziła bardzo składną akcję, zakończoną uderzeniem Marka Mroza z piątego metra, nasz zespół przed utratą gola uratował Dawid Pietrzkiewicz. Tuż przed gwizdkiem zapraszającym zawodników do szatni Damir Šovšić próbował zewnętrzną częścią stopy umieścić piłkę w siatce, ale bez skutku.

Po zmianie stron pierwszy celny strzał należał do Resovii, Bartłomiej Eizenchart uderzył płasko, po ziemi, nie sprawiajac jednak problemów Dawidowi Pietrzkiewiczowi. W odpowiedzi dośrodkowanie Michała Walskiego na uderzenie "nożycami" zamienił Łukasz Zjawiński, napastnik "Sączersów" nie trafił czysto w piłkę i rywale rozpoczęli od bramki. W 55. minucie Damian Chmiel po raz kolejny dograł z rzutu rożnego, tym razem uderzał Tomasz Boczek, ale niecelnie. Na pół godziny przed zakończeniem spotkania szczęścia z dystansu spróbował Michał Walski, posyłając futbolówkę nad bramką. Dwie minuty później do głosu doszła Resovia, strzał Bartosza Jarocha "na raty" wyłapał Dawid Pietrzkiewicz.

  

W 68. minucie Michał Walski po raz drugi w meczu wykonywał rzut wolny z dystansu, rykoszet od naszego zawodnika sprawił, że goście wznowili grę od bramki. W kolejnej akcji Josip Šoljić oddał bardzo mocny strzał zza pola karnego, który skutecznie sparował Dawid Pietrzkiewicz. Minutę później Resovia znowu zaatakowała, tym razem Bartosz Jaroch trafił w świato bramki, choć nie sprawił kłopotu Dawidowi Pietrzkiewiczowi. Ostatnie dziesięć minut to spora przewaga podopiecznych Dariusza Dudka. W 83. minucie dośrodkowanie Tomasza Nawotki na strzał niecelny zamienił Błażej Szczepanek. Kolejna akcja przyniosła nam atomowe uderzenie Kamila Słabego, Branislav Pindroch nie musiał interweniować, bowiem futbolówka minęła bramkę. Najlepsza szansa naszego zespołu na zdobycie bramki miała miejsce w 86. minucie. Damir Šovšić świetnie wypatrzył Łukasza Zjawińskiego, napastnik "Biało-Czarnych" był bliski zdobycia swojej ósmej bramki, niestety piłka o centymetry minęła spojenie bramki rywala. Ostatecznie w meczu bramki nie padły i nasz zespół po bezbramkowym remisie awansował na piątą lokatę, przynajmniej do czasu zakończenia pozostałych spotkań tej kolejki.

Sandecja Nowy Sącz - Resovia Rzeszów 0-0

Żółte kartki: Damian Chmiel, Dawid Szufryn, Błażej Szczepanek - Dawid Kubowicz, Aleksander Komor, Josip Šoljić, Bartłomiej Wasiluk.

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz - Kamil Słaby, Dawid Szufryn, Tomasz Boczek, Rafał Kobryń - Damir Šovšić, Michał Walski, Damian Chmiel (75' Błażej Szczepanek), Tomasz Nawotka, Elhadji Maissa Fall - Łukasz Zjawiński.

Resovia: Branislav Pindroch - Bartosz Jaroch, Aleksander Komor, Dawid Kubowicz, Bartłomiej Eizenchart - Rafał Mikulec, Bartłomiej Wasiluk, Marek Mróz, Josip Šoljić, Daniel Pietraszkiewicz (46' Sebastian Strózik) - Jakub Wróbel (65' Paweł Wojciechowski).

Sędziował: Albert Różycki (Łódź).

Autor Sebastian Stanek
Fot. Adrian Maraś
Multimedia