Glinik Gorlice - Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)
Bramki: Edgar Pieńkus, Krzysztof Piskor.
- Na początku meczu mieliśmy duży problem z dostosowaniem się do słabej jakości boiska i to przeciwnik wyglądał lepiej. Później nasza gra wyglądała bardziej konkretnie, jednak brakowało kreowania dobrych sytuacji do zdobycia bramki. Drugą część meczu rozpoczęliśmy obiecująco stwarzając spore zagrożenie pod bramką rywala, jednak w decydujących momentach zawodziła skuteczność. Sytuacja się skomplikowała w 70. minucie, kiedy to drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną po drugim faulu został ukarany Eryk Kosiński i musiał opuścić boisko. Przeciwnik zaczął mocniej napierać szukając szansy na wyrównanie. W końcówce meczu po jednej z kontr ustaliśmy wynik spotkania za sprawą Krzysztofa Piskora. To nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale mimo wszystko należą się podziękowania dla zawodników za konsekwencje w grze i utrzymania korzystnego wyniku pomimo gry w osłabieniu - powiedział po meczu trener zespołu U-19, Jerzy Czernecki.
26
Sie
/
05:08
Fot.
Adrian Maraś