- Dziękuję za trzy punkty mojemu zespołowi, był to bardzo trudny mecz, wiemy, o co grał Stomil, było widać determinację. Mówiłem piłkarzom, że mecz możemy przegrać tylko zaangażowaniem i cechami wolicjonalnymi. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu taktycznie, w drugiej połowie nieco skorygowaliśmy ustawienie, bo Stomil jednak trochę inaczej zaczął budować swoje akcje. Najważniejsze, że zagraliśmy bardzo konsekwentnie, nie straciliśmy bramki. Myślę też, że szybko strzelona bramka w jakimś stopniu ustawiła mecz, te emocje były trochę mniejsze, zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Musimy troszkę odpocząć, to był trudny mecz mentalnie, żeby to udźwignąć i gramy w poniedziałek z Zagłębiem. Zrobimy wszystko, żeby się przygotować i zwyciężyć, bo chcielibyśmy w tej szóstce być. Zmieniliśmy cele w trakcie sezonu, bo naszym celem było utrzymanie, teraz chcemy grać o "szóstkę", nadarzyła się taka okazja i fajnie by było z niej skorzystać. To nie jest jednak łatwe, mogłoby się komuś wydawać, że chociażby zespół z Jastrzębia jest prosty do ogrania, wygrał u siebie z Chrobrym, dzisiaj Stomil pokazał, że też nie złożył broni. Takie mecze są trudne, bez względu na to czy to drużyna z góry czy z dołu tabeli. Fajnie, że dzisiaj mamy trzy punkty, ja się z tego bardzo cieszę - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener naszego zespołu Dariusz Dudek.
- Szybko zdobyta bramka po rzucie karnym w jakimś sensie, jakoś ten mecz ustawiła. Nie graliśmy złego spotkania, mimo to nie zdobywamy punktów. Moi piłkarze dali z siebie wszystko, byli gdzieś tam optymalnie skoncentrowani w pewnych momentach, zabrakło kropki nad i, o tym meczu trzeba szybko zapomnieć, to jest sport, dziś się nam nie udało, wierzę, że w następnym spotkaniu to my będziemy zwycięzcami - powiedział po meczu szkoleniowiec Stomilu, Piotr Jacek.
