Przedmeczowy rytuał?
- Słuchanie muzyki i sprawdzanie sprzętów.
Najtrudniejszy moment w pracy z piłką?
- Seria remisów i porażek zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Ulubiona potrawa?
- Pomidorowa i pierogi ruskie.
Najdziwniejsze hobby lub nietypowa umiejętność?
- Tworzenie nowych przepisów podczas gotowania.
Miejsce, które chcesz odwiedzić?
- Japonia, Australia i Nowa Zelandia, Szkocja.
Największa fobia lub coś, czego nie lubisz?
- Bezproduktywnego spędzania czasu.
Najśmiejszniejszy tekst trenera, jaki pamiętasz?
- "Wystarczało mu powiedzieć, żeby biegnął i dzięki temu strzelił bramkę".
Jaki pseudonim masz w szatni i skąd się wziął?
- Szogun (dzięki Pawełku), Silvinho, Silvini, Silvinić, Ibra, cały czas coś jest wymyślane.
Co robisz w wolnym czasie?
- Dobra książka, muzyka, film, aktywność fizyczna i podróżowanie.
Gdybyś nie był piłkarzem - kim byś był?
- Kiedyś myślałem, żeby zostać farmaceutą, chemikiem, a nawet architektem.
29
Gru
/
07:12
Fot.
Adrian Maraś






















































