dziennikwschodni.pl
Świdniczanka powalczyła z Sandecją. „Za dobre wrażenie punktów nie dają”
Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu z Sandecją 1:0, w drugiej połowie też napsuła rywalom sporo krwi. Niestety, ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 3:2.(czytaj więcej)
---
rdn.pl
Sandecja wygrała, choć nie bez kłopotów. Świdniczanka była trudnym rywalem
Sandecja Nowy Sącz pokonała 3:2 Świdniczankę Świdnik w 26. kolejce piłkarskiej III ligi. Rywal sprawił biało-czarnym sporo kłopotów. Sądeczanie dalej prowadzą w tabeli grupy 4.(czytaj więcej)
----
radiopin.pl
Świdniczanka dzielnie walczyła w Nowym Sączu, ale Sandecja ostatecznie zwyciężyła
W Nowym Sączu emocje sięgnęły zenitu! Świdniczanka, po świetnym początku meczu z Sandecją, niestety nie zdołała utrzymać prowadzenia i ostatecznie przegrała 3:2. Choć wynik nie jest wymarzony, to gra drużyny Łukasza Gieresza zasługuje na uwagę i uznanie.(czytaj więcej)
---
naszsport.pl
Lekko nie było, ale komplet punktów na koncie “Sączersów"
Jak mawia piłkarskie porzekadło: “meczami z zespołami z dolnych rejonów tabeli wygrywa się ligę” ma odniesienie do potyczki Sandecji ze Świdniczanką.(czytaj więcej)
---
sądeckie.pl
Biało-Czarni nie zawiedli! Sandecja wygrywa ze Świdniczanką
Sobotnie popołudnie w Nowym Sączu dostarczyło kibicom Sandecji mnóstwo emocji. Po niezwykle zaciętym spotkaniu "Biało-Czarni" pokonali Świdniczankę Świdnik 3:2, dopisując do swojego konta kolejne trzy punkty.(czytaj więcej)
---
dts24.pl
Świąteczna sinusoida przy Kilińskiego 47 [SKRÓT MECZU]
Jak zwykł mawiać popularny dziennikarz sportowy Mateusz Borek, to presję może czuć pielęgniarka na onkologii, a nie piłkarz wykonujący tak piękny zawód za wielkie pieniądze. Oczywiście ten skądinąd były student WSB-NLU nieco sprawę zbanalizował, bowiem spektrum w tych kwestiach jest bardzo szerokie. Nie wchodząc jednak w meandry psychologii uznać trzeba, że sportowcy również otrzymują różne bodźce do swojej głowy zwłaszcza, kiedy o sukces walczą jak tylko mocno mogą, ale niestety go nie osiągają. Wszelakie myśli mogły zatem przez kilka tygodni pojawiać się w głowach podopiecznych trenera Łukasza Mierzejewskiego. Jakkolwiek byśmy ich nie nazwali, to bałagan jest chyba niezłym określeniem.(czytaj więcej)
---