- W 1929 grupa robotników i pracowników umysłowych gdyńskiego portu powołuje do życia Klub Sportowy Gdynia – protoplastę futbolu gdyńskiego. Pięć lat później przy Urzędzie Morskim i Administracji Portowej w Gdyni powstaje Klub Sportowy Kotwica, kolejna jednostka organizacyjna, z której wywodzi się dzisiejsza Arka.
- Rok 1974 to pierwszy, historyczny awans do ekstraklasy uzyskany pod wodzą Jerzego Słaboszowskiego, który zbiegł się w czasie z największym sukcesem polskiego futbolu – srebrnym medalem Mistrzostw Świata. Inauguracja ekstraklasy w Gdyni. Po golu Zbigniew Kupcewicza zwycięstwo nad Łódzkim KS z bohaterami MŚ – Tomaszewskim i Bulzackim w składzie.
- Pięć lat później Arka – pod wodzą Czesława Boguszewicza – jako pierwszy klub z Wybrzeża zdobywa Puchar Polski, zwyciężając w finale rozegranym na stadionie lubelskiego Motoru – Wisłę Kraków 2:1 oraz debiutuje w europejskich pucharach, przegrywając w dwumeczu z bułgarskim Beroe Stara Zagora (3:2 i 0:2).
- W 2011 roku Miasto Gdynia oddaje do użytku nowy stadion przy ul. Olimpijskiej w Redłowie. 19 lutego Arka rozgrywa "mecz otwarcia" z Beroe Stara Zagora remisując 1:1. Bramkę dla Arki strzela Emil Noll.
- Rok 2017 to kolejny sukces "Arkowców". Zdobycie Pucharu Polski po wygranej na Stadionie Narodowym z Lechem Poznań 2:1. Bramki zdobywali: Rafał Siemaszko i Luka Zarandia. 13 miejsce w roli beniaminka Ekstraklasy. Dwumecz w eliminacjach Ligi Europy z FC Midtjylland (3:2 w Gdyni i 1:2 na wyjeździe). Zdobycie Superpucharu Polski po wygranej w rzutach karnych 4:3 z Legią Warszawa.
- Najbardziej doświadczonym zawodnikiem w kadrze najbliższego rywala, jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie jest Bartosz Rymaniak, który na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce zanotował 305. gier.
- Z drużyny po sezonie odeszło dziesięciu zawodników, na ich miejsce zakontraktowano ośmiu nowych piłkarzy, m.in. Janusza Gola, Bartosza Rymaniaka czy Adriana Purzyckiego.
- W ostatnim czasie oba kluby dokonały kilku bezpośrednich transferów. Z Gdyni do Nowego Sącza przenosili się: Jakub Wawszczyk, Tadeusz Socha, Maciej Górski czy Filip Burkhardt. W przeciwnym kierunku powędrował z kolei Aleksandar Kolev.
