Do trzech razy sztuka

W trzeciej kolejce nasza drużyna powalczy o pierwszy komplet punktów w tym sezonie, spotykając się w Rzeszowie z ostatnią drużyną w tabeli, Resovią.
28 Lip / 00:07

W Rzeszowie ostatnie miesiące były bardzo intensywne, po sezonie doszło do zmiany trenera i od 3 czerwca zespół prowadzony jest przez Tomasza Grzegorczyka. Kilka dni temu ze stanowiska Prezesa Resovii odszedł Adrian Rudawski, który związany był z klubem pełniąc różne funkcje przez 13 lat.

Ponadto w ubiegłym tygodniu w obecności ministra Kamila Bortniczuka podpisana została nowa umowa, na mocy której zapewniono finansowanie na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Nowy obiekt na bazie obecnego stadionu Resovii ma pomieścić prawie 10 tysięcy widzów.

Wracając do aspektu sportowego nowy sezon nie rozpoczął się dla Resovii najlepiej. Drużyna z Rzeszowa poniosła dwie porażki, na inaugurację przegrywając w Sosnowcu 1:2 oraz w 2. kolejce na Stadionie Miejskim uległa Wiśle Kraków 0:2. Jedyną bramkę zdobył w pierwszym meczu Rafał Mikulec.




Do największych sukcesów Resovii w swojej historii drużyna może zaliczyć drugie miejsce w II lidze (1982/1983) oraz półfinał Pucharu Polski w sezonie 1980/1981. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat ekipa z Rzeszowa występowała głównie na szczeblach IV, III i II ligi. Sukces w postaci awansu na zaplecze Ekstraklasy Resovia osiągnęła w sezonie 2019/2020 ogrywając w finale baraży inny zespół z Rzeszowa - Stal.

Mecz ten będzie miał szczególne znaczenie dla Jakuba Wróbla, napastnika "Biało-Czarnych", który przed startem obecnych rozgrywek przeniósł się do Nowego Sącza właśnie z Resovii. W przeszłości koszulkę "Resoviaków" zakładał także Kamil Słaby. Po drugiej stronie barykady znajdziemy byłych "Sączersów", Macieja Górskiego, Miłosza Kałahura oraz Marka Mroza.
Autor Adrian Maraś
Fot. Sebastian Stanek
Multimedia