Pierwszy celny strzał w niedzielnym pojedynku należał do przyjezdnych, zawodnik Podlasia uderzał z ostrego kąta, jednak Martin Polaček poradził sobie bez większych problemów. W 10. minucie odpowiedzieć chciał Mikołaj Kwietniewski, pomocnik naszego zespołu zdecydował się na strzał z dystansu, piłka powędrowała wysoko nad poprzeczką. Nieco ponad dziesięć minut później Konrad Handzlik dośrodkował z prawej strony, piłka powędrowała w pole karne, gdzie Marcin Pigiel strzałem głową tuż przy słupku wyprowadził Podlasie na prowadzenie. "Biało-Czarni" w kolejnej akcji mieli szansę na wyrównanie, górne podanie Patryka Bryły na dalszym słupku przechwycił Michał Rutkowski, jego próba wylądowała tylko na bocznej siatce.
W 24. minucie Adrian Wnuk mógł podwyższyć rezultat spotkania, po błędzie Martina Polačka znalazł się w stuprocentowej sytuacji, na szczęście golkiper "Sączersów" zrehabilitował się w najlepszy możliwy sposób, broniąc strzał. Przed kolejną szansą przyjezdni stanęli na kwadrans przed końcem pierwszej odsłony, Maksym Horzhui uderzał z dystansu, futbolówka w bezpiecznej odległości minęła naszą bramkę. W 31. minucie Marcin Figiel dośrodkował z linii końcowej wzdłuż bramki Martina Polačka, gdzie całą akcję dobrze zamykał Dominik Maluga, podwyższając stan meczu. W 42. minucie zawodnik rywali Konrad Handzlik obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, przez co nasz zespół grał od tego momentu w przewadze.
Po zmianie stron w 53. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Patryk Bryła, niestety znacznie chybił celu. W kolejnej akcji do sytuacji strzeleckiej doszedł Kacper Talar, ale także nie trafił w świato bramki. Zaraz po nim zaskoczyć z dystansu Pawła Lipca chciał Mikołaj Kwietniewski, ponownie bez skutku. W 62. minucie podopieczni Łukasza Mierzejewskiego złapali kontakt, piłkę z szesnastego metra prosto do siatki posłał pewnym uderzeniem Rafał Wolsztyński. Dokładnie dziesięć minut później autor pierwszego gola ponownie wpisał się na listę strzelców. Rafał Wolsztyński wykorzystał górne podanie Wiktora Kłosa i strzałem głową doprowadził do remisu.
W 77. minucie "Sączersi" po raz kolejny znaleźli drogę do bramki, w polu karnym rywala kapitalnym dryblingiem popisał się Daniel Pietraszkiewicz, wyprowadzajac nasz zespół na prowadzenie skutecznym uderzeniem. W piętnaście minut podopieczni Łukasza Mierzejewskiego odwrócili losy pojedynku. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem dwukrotnie próbował Wiktor Kłos, nowy zawodnik naszego zespołu był bardzo bliski szczęścia, niestety bramkarz Podlasia bardzo dobrze interweniował.
Sandecja Nowy Sącz - Podlasie Biała Podlaska 3:2 (0:2)
Bramki: Rafał Wolsztyński 62', 72', Daniel Pietraszkiewicz 77' - Marcin Pigiel 21', Dominik Maluga 31'.
Żółte kartki: Przemysław Skałecki - Dmytro Avdieiev, Dominik Maluga, Marcin Pigiel, Konrad Handzlik (dwie).
Czerwona kartka: Konrad Handzlik 42' (w konsekwencji dwóch żółtych).
Sandecja: Martin Polaček - Kamil Słaby, Michał Rutkowski, Piotr Kowalik, Tomasz Nawotka (60' Wiktor Kłos), Patryk Bryła, Przemysław Skałecki (46' Daniel Pietraszkiewicz), Kacper Talar, Mikołaj Kwietniewski, Jakub Wilczyński (46' Radosław Gołębiowski), Rafał Wolsztyński.
Podlasie: Paweł Lipiec - Sebastian Krawczyk, Marcin Pigiel, Maksym Horzhui, Konrad Handzlik, Michał Opalski, Szymon Kamiński (60' Jarosław Kosieradzki), Dmytro Avdieiev, Dominik Maluga, Adrian Wnuk (60' Maciej Orzechowski), Mateusz Postolak.
Sędziował: Rafał Szydełko (Wola Rafałowska).