Przebieg zawodów zrelacjonował lwowski dziennik „Słowo Polskie” w dniu 23 kwietnia 1910 r., co jednocześnie jest najstarszym źródłowo potwierdzeniem istnienia obydwu zespołów. Z całą pewnością dzień 17 kwietnia 1910 r. można uznać za symboliczny czas zawiązania się drużyny, która w sierpniu 1912 r. zmieniła swój status na klub sportowy Sandecja w Nowym Sączu.
Zespoły piłki nożnej „Grunwaldu” i „Sandecji” z 1911 r., Piłka nożna na prowincji, „Nowości Ilustrowane”, nr 39, 30 IX 1911 r., s. 8
Co ciekawe, z relacji prasowej dowiadujemy się, że Sandecja wybiegła na boisko na błoniach wojskowych (dzisiaj teren osiedla Błonie przy ul. 29 listopada) w zielonych koszulkach, natomiast Grunwald w czerwonych. Mecz został zakończony przed końcem regulaminowego czasu gry przy wyniku 1:1 z powodu…kłótni pomiędzy graczami obydwu drużyn. Obiektem sporu stała się druga bramka strzelona przez Sandecję, która w oczach czerwonych została zdobyta w nieprzepisowy sposób.
Oddajmy głos korespondentowi „Słowa Polskiego” który relacjonował zawody (pisownia oryginalna) „Sport na prowincji. Z Nowego Sącza nam piszą: D. 17 bm. rozegrał się tu na błoniach wojskowych match footballowy o mistrzostwo (dlaczegóż zaraz o mistrzostwo?! Red.) między nowo stworzoną drużyną „Sandecia” I (zieloni), a „Grunwald” seniores (czerwoni). W pierwszej połowie zdobył „Grunwald”, dzięki niedostatecznemu wyćwiczeniu bramkarza „Sandecii” jedną bramkę, mając przytem za sobą silny i pomyślny wiatr. Po pauzie (wiatr ustał) zdobyli zieloni jedną bramkę, o drugą zaś powstał spór (już spory?! Red.), z powodu którego dalszej gry zaniechano. Na ogół Grunwald przedstawił się jako drużyna wcale dobrze zgrana, lecz i tempo i sposób gry (w obronie grało stale po trzech graczy (!), lub w razie niebezpieczeństwa znajdowała się pod bramką cała niemal drużyna) dowiodły, że w zwyciężaniu przeciwnika uciekają się „czerwoni” do sposobów ostatecznych, a co gorzej jeszcze, niekiedy niedozwolonych. „Sandecii”, założonej niedawno, brakuje przede wszystkiem zgrania, skoro jednak temu niezbędnemu warunkowi poprawnego footballu stanie się z czasem za dość, drużyna ta przedstawiać się będzie jako jedna z lepszych drużyn prowincjonalnych”.
Piotr Kazana
Kontakt: piotrkazana@op.pl
17
Kwi
/
05:04
Fot.