Gramy dalej z Piwniczanką

Z przyjemnością informujemy, że przedłużona została umowa współpracy z naszym wieloletnim partnerem firmą Piwniczanka, producentem Naturalnej Wody Mineralnej.
9 Wrz / 00:09

- Naturalna woda mineralna Piwniczanka jest bogactwem, jakim matka ziemia obdarowała nasz region – mówi Jan Kumorek, prezes zarządu Piwniczanki Spółdzielni Pracy. - Piwniczanka wydobywana jest z głębi ziemi, podlega tylko prostym procesom przygotowania t.j. odżelazianiu i filtracji przez naturalne złoża żwirowe. Systematycznie podlega badaniom laboratoryjnym by spełniać normy jakościowe określone przepisami prawnymi . Naszym konsumentom dostarczane są prawdziwe minerały zamknięte w butelkach. Z racji tego, że wody nasze zawierają bardzo cenne minerały : wapń , magnez oraz inne mikro i makroelementy, niezwykle korzystnie wpływające na gospodarkę wodno-mineralną organizmu – natura nie daje ich nam w nieograniczonej ilości. I my musimy tego przestrzegać aby być w zgodzie z nią.



Historia wody Piwniczanki sięga końca XIX wieku roku, kiedy to lekarz lwowski Juliusz Korwin Gąsiorowski odkrył jej znakomite walory prozdrowotne. Piwniczna na tym odkryciu bardzo zyskała gdyż był to główny przyczynek do rozwoju regiony. W 1932 r. miasteczko otrzymało status uzdrowiska. Powstał wówczas pierwszy odwiert wody mineralnej i rozpoczęła się budowa zakładu przyrodoleczniczego tzw łazienek gdzie liczni turyści korzystali z kuracji pitnych, inhalacji i kąpieli mineralnych. To właśnie tu, w Piwnicznej – w sercu Popradzkiego Parku Krajobrazowego, jednego z najstarszych parków na terenie Karpat – znajduje się wyjątkowa strefa hydrologiczna zlokalizowana w obrębie płaszczowiny magurskiej. Występujące tu wody, nasycone dwutlenkiem węgla znajdującym się pod ziemią, migrują szczelinami skalnymi, nasycając się składnikami mineralnymi. Ten proces trwa latami. Piwniczanka zawiera ponad 1700 mg mikro i makroelementów w 1 litrze wody, a przy tym wyróżnia się idealną proporcją wapnia i magnezu 2:1, która to proporcja sprzyja przyswajaniu cennych minerałów przez organizm.



- Dzięki temu Piwniczanka jest unikalną i wyjątkową wodą mineralną – twierdzi prezes Jan Kumorek. Na wydobywanie z głębi ziemi tej wody musimy mieć stosowną koncesję. Wody mineralne objęte są nadzorem górniczym, a to oznacza, że z każdego ujęcia możemy wydobyć tylko określoną ilość wody zatwierdzoną decyzją marszałka województwa , przed wydaniem , której musi być opracowana dokumentacja hydrogeologiczna określająca zarówno maksymalne ilości , które można pobrać z danego źródła jak i dopuszczalny poziom obniżenia zwierciadła. Ujęcia naszych wód mineralnych znajdują się na głębokościach nawet 180 metrów. Wody zwykłe pochodzą z mniejszych głębokości. Oczywiście koszty odwiertów są tym samym wyższe. Ważne są również wydajności naszych ujęć. Generalnie są one kilka- czy kilkunastokrotnie niższe w stosunku do wód zwykłych (słodkich).

Jak zauważa prezes Kumorek, cały czas rośnie w społeczeństwie świadomość tego, co się je i pije. Coraz częściej konsument analizuje etykiety na kupowanych produktach.



Mówiąc o 54 - letniej historii Piwniczanki, koniecznie trzeba wspomnieć o powstaniu rozlewni, a to wiąże się ściśle z nowatorskim jak na owe czasy „Eksperymentem Sądeckim”. Miał on na celu podniesienie poziomu życia mieszkańców poprzez wykorzystanie bogactw naturalnych, a więc wód mineralnych, ekologicznego rolnictwa, walorów turystycznych i uzdrowiskowych. Decyzja o budowie zakładu zapadła w 1964 roku, a zakład oddano do użytkowania 1 września 1968 r.. Od tego czasu nieprzerwanie do dzisiaj Piwniczanka jest rozlewana i dystrybuowana do klientów. Lata 90. to ogromne zmiany gospodarcze. Na bazie wcześniej działającego przedsiębiorstwa powstaje Spółdzielnia Pracy i w takiej formie jest nadal.



- W dzisiejszych realiach rynkowych dokładamy wszelkich starań aby być firmą nowoczesną, solidną, rzetelną, dbającą o najwyższą jakość produktów. Staramy się równocześnie pomagać innym, w miarę naszych możliwości. Potrzebujących pomocy jest wielu, zarówno wśród osób fizycznych jak i stowarzyszeń . Staramy się jako firma wspierać zarówno jednych jak i drugich – mówi wiceprezes Marek Garncarczyk.



W ostatnich latach Piwniczanka postawiła sobie za cel unowocześnienie zakładu a w tym rozwój linii produkcyjnych . W trakcie tego procesu dokonaliśmy gruntownej przebudowy infrastruktury zakładu. Efektem naszych prac jest nowa hala produkcyjna , powiększona część magazynowa , przebudowane drogi i place , które są bardzo istotne dla komunikacji na terenie zakładu. Istotnym elementem nowej odsłony naszej firmy jest budynek administracyjno-biurowy wkomponowany w bryłę całego obiektu. Przedsięwzięcie to było nie lada wyzwaniem zakończonym sukcesem w październiku 2020 roku. Uwieńczeniem naszych działań inwestycyjnych jest zamontowana nowa linia rozlewnicza firmy KRONES o wydajności 24 tys. butelek na godzinę.



- Aktualnie jesteśmy w trakcie uruchamiania kolejnych odwiertów. Te wszystkie inwestycje stanowią bazę do dalszego rozwoju naszej firmy i mocnego wejścia w drugie 50-lecie działalności Piwniczanki. Jesteśmy przygotowani do konkurowania z największymi pod względem technologii produkcji i oczywiście jakości produktu – dodaje wiceprezes Garncarczyk. Na uznanie i pozycję na rynku pracuje się latami. W 2018 r. Piwniczanka obchodziła 50-lecie swej działalności. Po zrealizowanych inwestycjach możemy spokojnie powiedzieć, że bazowo jesteśmy przygotowani na wyzwania następnego półwiecza. Mamy szeroki asortyment produktów zarówno w butelkach PET 0,5 i 1,5 l, jak i butelkach szklanych 0,33l. zwrotnych, 0,3l. i 0,7l. jednorazowych. Posiadamy bardzo nowoczesne i zautomatyzowane linie produkcyjne i co niezmiernie istotne bardzo doświadczoną załogę. Mamy też wspaniałych konsumentów wypijających z roku na rok coraz więcej litrów Piwniczanki. Mamy znakomity produkt, co potwierdzają przeprowadzone przez nas badania kliniczne składu Piwniczanki. Pomagają nam z pewnością walory zdrowotne naszych wód oraz niewątpliwe walory smakowe. Spośród bogatej palety wód dostępnych na rynku klient może wybrać taką, która mu odpowiada, a my chcemy zrobić wszystko co możliwe, by wśród wybieranych wód jak najczęściej była nasza Piwniczanka.



- Przedłużenie współpracy z Piwniczanką to dowód na to, że wspólna kooperacja w ostatnich latach układała się bardzo dobrze i cieszymy się na dalszą jej kontynuację. Jako Klub cenimy sobie cechy tj. lojalność, przywiązanie do lokalnej społeczności, tradycja czy aktywny udział i wspieranie projektów kulturalnych oraz sportowych, które dostrzegamy w naszym partnerze. To sprawia, że z dumą możemy stać w jednym szeregu z Piwniczanką, jako naszym wieloletnim, piłkarskim partnerem. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować Prezesowi Zarządu Piwniczanki Spółdzielni Pracy, Panu Janowi Kumorkowi - powiedział Prezes MKS Sandecja S.A., Miłosz Jańczyk.



Autor
Fot.
Multimedia